Zrobiło
się już wiosennie i iście świątecznie. A ja zamiast malować pisanki i piec
mazurki buszuję w odmętach internetu i szukam muzycznych inspiracji. To dziwne,
że ostatnimi czasy brakuje mi już czegoś, nowego na swojej playliście, ale...
Nie ma się czego obawiać. Rude zawsze znajdzie coś interesującego, czym się
może z innymi podzielić.
Ostrzegam-
będzie prawie że wulgarnie. Wszystko za sprawą KAKKMADDAFAKKA, którzy swoją
muzyką roztapiają norweski śnieg.
Ich
historia sięga 2004 roku, kiedy bracia Axel i Pål, wraz z kolegami założyli zespół o tej wdzięcznej nazwie.
Wszystko pięknie, cacy, a chłopcy zebrali się tylko po to, by zagrać jeden
występ w młodzieżowym domu kultury. Ich energetyczny miks spodobał się
publiczności w stu procentach i nie było już mowy o tym, by KAKKMADDAFAKKA odeszło w zapomnienie. Panowie wydali
swoją pierwszą EP zatytułowaną "Already
your favourite EP' w 2006
roku. Ich pierwszy longplay "Down
to Earth" (2007)
przyniósł im rozgłos w rodzimej Norwegii, pomimo wielu zarzutów i słów
krytyki.
Panowie wystąpili na wielu międzynarodowych festiwalach, a w
2008 roku zostali nominowani do MTV Europe Music Awards w kategorii "Najlepszy norweski
zespół".
Ale..
Ich kariera nabrała jeszcze większego rozpędu, kiedy w 2011
roku pojawiła się ich druga płyta "Hest",
produkowana pod skrzydłami samego Erlenda Øye, który jest też
odpowiedzialny za ostatni,jeszcze ciepły album grupy zatytułowany "Six months is a long
time".
Ich energetyczną muzykę można od razu pokochać, albo
znienawidzić. I to chyba jest przepis na sukces- Wywoływać w ludziach tak
skrajne emocje.
Jeśli ktoś tych Panów nie zna, to ja polecam. I biorę za to
na siebie pełną odpowiedzialność.
Jako, że Wielkanoc już w pełni i pewnie jesteście zmęczeni
trzepaniem dywanów i myciem okien dorzucę Wam coś od KAKKMADDAFAKKA. Z przesłaniem,
żebyście już nie byli tacy zmęczeni i żeby wasze nóżki tupały w rytm muzyki.
Najedzcie się, bardzo. Wszak najedzony człowiek, to
szczęśliwy człowiek!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, nóżka sama chodzi w rytm muzyki :) Nie znałam wcześniej tego zespołu, także dzięki wielkie za polecenie ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i zapraszam w swoje skromne progi.
http://takamojaparanoja.blogspot.com
Ahh dziękuje i polecam się na przyszłość! :) Serdeczne dzięki za odwiedziny, mam nadzieję, że zabawisz tu dłużej!
Usuń